9 kwi 2011

Wstaję rano i oczom nie wierzę

Wstaję rano i oczom nie wierzę, bo za oknem... biało.
Na tym tle rozmowy z Dimuhą o kupnie klimatyzacji wydają mi się surrealistyczne.



1 komentarz:

  1. Wprawdzie noblistka mówi, ze "nic dwa razy sie nie zdarza", ale jednak dokładnie o tej samej porze w ubiegłym roku kupiłem klimatyzację bez kolejki, ku zadowoleniu berobotnych monterów. Dla nich to tez była abstrakcja (pożegnali mnie z życzeniami "miorznitie na zdorowje"a potem wyszło na moje.
    A potem kolejki sie wydłużyły a ceny montażu wzrosły...

    OdpowiedzUsuń