A skąd ja to wiem? Z fantastycznego filmu dokumentalnego. Polecam gorąco. Seria "Sowieckaja imperia". Film arcyciekawy, dużo nieznanych szerzej faktów, wszystko podane w przystępny i interesujący sposób, animowane wstawki w stylu epoki. Jak dotąd obejrzeliśmy odcinki "Soczi", "Wysotki", "Chruszczowki", "Ostankinskaja basznia", "Kanały", "Metro" i "Narodnyj automobil". Trzeba dodać, że ta seria jest w najwyższym stopniu krytyczna wobec radzieckiej przeszłości i ukazuje cały absurd tamtych czasów (np. trzeba było "doaresztować" inżynierów, żeby jako więźniowie gułagu - bezpłatnie - projektowali kanały rzeczne, mieszkańcy Soczi w czasie wojny z głodu polowali na delfiny, a tymczasem na tamtejszej daczy Stalina pasą się kozy, biegają kury, kaczki i króliki, w projektach chruszczowek założono, ile i jakich ubrań będą mieć ich mieszkańcy, a przedpokój miał mieć taką szerokość, aby można było włożyć w nim kurtkę, projektowano także domy z plastiku, a wprowadzającym się do nich planowano dawać komplet haczyków i klej...). W tym kontekście rosyjska współczesność wydaje się racjonalna i pragmatyczna.
21 lis 2011
Sowieckaja imperia
Oto budynek Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rosji. Jedna z siedmiu moskiewskich "sióstr" - wysotek. Jeśli uważnie się przyjrzeć, to widać, że szpic jest z innego materiału niż reszta. W zamierzeniu architekta budynek nie miał takiego wykończenia. Kiedy budowla była już gotowa, przyjrzał jej się Stalin i powiedział, że powinna mieć szpic. Taka wypowiedź to rozkaz. W pośpiechu i ze łzami w oczach doprojektowano szpic - metalową konstrukcję, nie mającą żadnej innej funkcji niż dekoracyjna. Aby spełnić zachciankę Stalina, trzeba było przewiercić się przez sześć kondygnacji. Zburzyć i od nowa zbudować to, co było już gotowe do użytku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Na dodatek do oglądnięcia vkontakte. Dziękować za cynk.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog:):):)
OdpowiedzUsuńW czerwcu czeka mnie przeprowadzka do Moskwy ze względów zawodowych i osobistych.
Blog niesamowicie ciekawy.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Dziękuję oraz życzę udanej przeprowadzki i powodzenia w Moskwie!
OdpowiedzUsuń