8 mar 2010

Stambuł - drewniany, autentyczny...

Parę kroków od naszego hostelu, w stronę przeciwną niż podąża tłum turystów, żyje sobie po cichutku Stambuł prawdziwy, autentyczny, stary, drewniany... W oknach wywieszone pranie, płacz dzieci, szum telewizorów, tłuczenie garnkami, wyrostki z papierosami na ulicy... Wystarczy przejśc przez mostek nad torami kolejowymi, żeby trafić do innego świata. Bardzo nam się ten świat spodobał.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz