24 mar 2010

Pan Trololo

Nie pisałam długo, bo mi się nie chciało. Zima nadal trwa, słońce jest rzadkim gościem, zwały brudnego śniegu leżą wzdłuż ulic, a ja od 5 miesięcy chodzę ciągle w tych samych rzeczach. Koszmar jakiś.

Za to, żeby się zrobiło przyjemniej polecam posłuchać Edwarda Hilla, znanego szerzej jako Mister Trololo (który wokalizuje na temat tego, jak dobrze jest wrócić do domu):



Едуард Анатольевич Хиль to radziecki zasłużony artysta narodowy. Urodził się w 1934 roku w Smoleńsku, w 1955 udało mu się dostać do Leningradzkiego Konserwatorium, choć muzyką zajmował się i wcześniej. Śpiewał operowo, ludowo i romansowo, a od 1962 roku występował jako piosenkarz estradowy.

Wokaliza była świetna, jednak aby udowodnić, że Edward Hill potrafi także śpiewać, to dorzucam jeszcze jedną piosenkę. Tym razem o tym, jak dobrze jest wyjść z domu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz